19. Kapłanka Ziemi - inicjacja

Prowadzenie duszy jest czymś innym niż strategie przetrwania ego w systemie, jakie znałam z czasów życia w Polsce. I choć tamto życie wspominam jako cudne i fantastyczne, nie da się go zupełnie porównać z tym obecnym. Tam było całkiem przewidywalnie - wzorzec społeczny nakazywał skończyć szkoły, zdobyć zawód, założyć rodzinę, wspierać społeczność lokalną, mieć przyjaciół i hobby dla urozmaicenia czasu. To wszystko wypełniało dni, miesiące, lata. Mogło być całkiem przyjemne i sensowne, gdy ktoś się w tym odnajdował. Też się odnajdywałam z grubsza przez wiele lat.

Aż wyjechałam w nieznane, otwierając się na nieprzewidywalne ścieżki losu, a raczej na prowadzenie duszy, gdy strategie ego nieco mnie zmęczyły i wypaliły.

O tym, jak moja dusza wypełniła przestrzeń, którą jej dałam, opowiadam w tym filmie:


Po jego zmontowaniu uświadomiłam sobie, że Dom Mocy jest miejscem pogłębiania kontaktu z Ziemią, by móc spotkać również swoje wewnętrzne Niebo, a wtedy w polu serca otwiera się portal do życiowej transformacji. Tam zazwyczaj ma szansę przemówić dusza - we mnie zrobiła to ostatnio poprzez skorpiona, delfiny i kryształ. 

Jako Kapłanka Ziemi, łącząca w sobie świętość życia duchowego (którym przeniknięte jest wszystko, co istnieje) oraz ugruntowanie w materialnym świecie (gdzie strach i ego potrzebują być po prostu rozpoznane, przyjęte i ukochane) zapraszam właśnie do tego: do rozpoznania kolejnych warstw swojego strachu, a przez to do zejścia głębiej w swoje podziemie, by tu odbić się jak od trampoliny wyżej w Niebo. I wznieść się, i polecieć daleko, tam, gdzie dusza Cię woła, być może już od dawna.


Zapraszam Cię zatem do Domu Mocy, by wykopać i zbudować fundament pod to, co potrzebuje wydarzyć się w Twoim życiu z poziomu Twojej duszy.


 


Komentarze

Popularne posty